Słońce wschodzi, tam gdzie ty łodzią płyniesz po błękicie obłok biały żaglem służy
Niebo nasze jest o świcie
Eden odnalazłam w ciszy
ciepłem czułej , jak ramiona
Zobacz tęczą lśni na fali
Nasza przystań roziskrzona
Akwarelą malowana
Plaża dzika, pełna słońca
Lazur wody nas kołysze
Amber złotem w piasku lśni
Życia kroplą zatrzymany
Amuletem na złe dni.