Słońce....co to takiego? - to mała cząstka daru bożego...Gdy rano wstaje i jeszcze świta, przez mgłę nad lasem morze już wita...
A gdy troszeczkę w górę się wzniesie- radość i uśmiech wszystkim nam niesie.
Twarz rozpromienia- myśli poskłada, naszyjnik promieni na szyję nam wkłada, kolczyki złociste przecudnie świecące, niczym krople rosy w słońcu się mieniące.
A gdy się słońce już trochę zniża - wieczór powoli się do nas zbliża. Dzień każdy jest piękny, warty wspomnienia, gdy kula złota w pomarańcz się zmienia... Łącząc się z morzem, czerwienią płonie...z ostatnim tchnieniem.. w odmętach tonie....