Widok zaskakujący,uroczy,pełen zadumy...
Całą okolicę obsiadły bociany,ich całe tłumy...
Setki bocianów.... odpoczywały...
Już odprężone, pióra sobie układały.
Takie spokojne,wyciszone,
trudem podróży nieco znużone.
Są wśród nich Kazie nasze kochane,
doświadczone, mądre i sobie oddane...
Bo serce nasze nam podpowiada,
że ta przepięknych ptaków gromada
to polskie ptaki - nasze ojczyste
przemierzają afrykańskie szlaki piaszczyste.
To czas odpoczynku,relaks po ciężkiej trasie,
takie to już ich losy ptasie...
Zatem..? Zatem z bocianami nabierzmy sił,
czekajmy cierpliwie,by kurz podróży w niebo się wzbił
przynosząc pozdrowienia, które Kazie wysyłają
z gorącej Afryki swoich przyjaciół pozdrawiają.
