06 Dec
06Dec

Gdzieś daleko, gdzie jest wieczne lato,

( aura całkiem niezgodna z naszą polską datą)...

Gdzieś w piaszczystym krajobrazie,

gdzieś w afrykańskiej oazie,

w zieloności palm wysokich,

w błękicie wodopojów głębokich...

Gdzieś w Sudanie czy też w Czadzie

są nasze Kazie w bocianiej gromadzie...

Już się klekot rozchodzi szumnie,

więc zbierają się boćki tłumnie.

Bo tu wieści szybko się rozchodzą,

że wkrótce już święta nadchodzą.

Wieści jak długie, błyszczące promienie,

a każdy promień to jedno świąteczne życzenie.

Dlatego wszystkie bociany się skupiły,

trzymając promienie z całej siły

po to..by nasze życzenia świąteczne się spełniły...

Bo każda bociania para, każdy bociek...

pamiętają swoje ciocie...

I mnóstwo życzeń pada zewsząd..

A najgłośniej klekot: 

" Wesołych świąt"!


Dla wszystkich moich przyjaciół czatowych przy gnieździe Kaziów i Juniorka: Ewie, Eugenii, Ani, Ewikowi, Andriejowi, Jituszce, Basi, Agacie, Marysi, Tessie, Teresce, Iwonce.Oraz czatowiczom z Polanowa: Moniki, Terki, Jolasi, Asi, kota, Agatki - ślę życzenia mikołajkowe i przedświąteczne 




Comments
* The email will not be published on the website.
I BUILT MY SITE FOR FREE USING