Zgubiłam promień słońca sierpniowego,
Gdzieś zawieruszyłam czysty błękit nieba,
przepadł też podmuch wietrzyka letniego,- o lecie śpiewam...
Już las przebiera szaty na czerwone, gdzieniegdzie złoto błyszczy już jesienne,
już wrzosy zdobią kosze kolorowe - żal lata we mnie...
już w szafie drzemie ma letnia sukienka,
wspomnieniem słońca uśpiona na długo, surfinia zwisa ponura, wymięta
- tęsknoty smugą...
Już odleciały bociany w swą podróż długą,
a słońce siły zgubiło w przestworzach
i podróżuje pod szarością nieba,
- wciąż lata trzeba...
Czas przyprowadzi do nas piękną jesień,
rozścieli przed nią złoty dywan z liści,już mija letni, ciągle ciepły wrzesień,
- lato się przyśni
