09 Feb
09Feb

Nutka rozrzewienia

wkradła się dziś w moją duszę.

Stęskniona upomina się o karmę,

którą są wspomnienia...

o obrazy tego co było...

wciąż wracają jak wywołany film...

W mojej są uczucia ciche, słodkie..

lecz równocześnie są: odrobina goryczy,

pyłek żalu,nitki utkane z łez,

przetykane na przemian - smutkiem

i radością...

jak osnowa powstała z pajęczyny

przeciwstawnych emocji.

Piszę o tym,bo to istotne,

gdy ciemny kontur pustego jeszcze

gniazda,razi osamotnieniem.

Stawia na porządku dziennym

przepełnione troską pytanie: 

- " Kiedy wreszcie przylecą? "

Czekam i wypuszczam tęsknotę - 

- gołębia pocztowego miłości......

Comments
* The email will not be published on the website.
I BUILT MY SITE FOR FREE USING