Żółty piasek w blasku słońca, suchy, sypki i cieplutki pieści zmysły, pieści stópki. Czule gładzi moje ciało, tego ciepła wciąż mi mało ...
Wyleguję się, przewracam... Ja do domu dziś nie wracam..
Ciało moje kolor zmieni, będę tutaj do jesieni...